Artykuł
Klucz do (e-)sukcesu
Redukcja kosztów szkolenia, szybsze tempo nauki prowadzonej w dowolnym miejscu i w dogodnym dla użytkownika czasie, obiektywizm narzędzi do weryfikowania poziomu wiedzy i oceny efektywności kursu - to kilka podstawowych zalet elektronicznych metod nauczania. Na co jednak warto zwrócić uwagę, aby wdrożenie e-learningu przynosiło pracodawcom i pracownikom rzeczywiste korzyści, a nie wzbudzało obawy przed nowoczesną formą przekazywania wiedzy?
Nieufność wobec wprowadzania e-learningu jako metody doskonalenia zawodowego pracowników wiąże się nie tylko z kosztem technicznym zakupu, instalacji oraz uruchomienia platformy informatycznej - odpowiedniego sprzętu i oprogramowania do elektronicznego szkolenia. Dotyczy także mentalności ludzkiej i obaw przed nauczaniem, w której nie funkcjonują tradycyjne relacje między nauczycielem a uczniem, a sytuację „w klasie” zastępuje komputer, system informatyczny i wirtualny trener.
Połącz naukę z pracą
W opinii Sally-Ann Moore, międzynarodowego eksperta i konsultantki projektów e-learningowych m.in. w firmach IBM, France Telecom - połączenie nauki z codzienną pracą jest jednym z zasadniczych warunków powodzenia elektronicznych szkoleń. Nawet najlepiej opracowany kurs, uwzględniający nawet w szczegółach specyfikę i profil firmy („uszyty na miarę”) może nie przynieść oczekiwanych rezultatów, jeżeli nauka nie będzie powiązana z zadaniami, jakie pracownik wykonuje na co dzień. Co więcej, z zadaniami, jakie - dzięki nowym lub rozwiniętym na kursie umiejętnościom - można zrealizować lepiej, szybciej i wydajniej niż dotychczas. Ta uwaga odnosi się - co brzmi niemal jak banał - do każdego rodzaju szkoleń, jednak warto o niej pamiętać również w kontekście e-learningu. „Połącz naukę z pracą” - podpowiadała Sally-Ann Moore.