Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-02-08

finanse

Bank odpowiada za obietnice swych przedstawicieli

Nawet jeśli pracownik oddziału zaproponował klientowi inwestycję wykraczającą poza ofertę banku, to i tak powinien zrekompensować wprowadzonemu w błąd brak spodziewanych zysków – uważają eksperci

Pod koniec stycznia opisywaliśmy na łamach DGP historię nieuczciwego pracownika rzeszowskiego oddziału banku Santander. Mężczyzna jako osobisty doradca finansowy oferował klientom banku możliwość zainwestowania pieniędzy w nieistniejące fundusze oraz zapewniał ich o wysokiej stopie zwrotu. W ten sposób pracownik przywłaszczył sobie prawie 53 mln zł. Jak twierdzi bank, w wyniku tego procederu nikt nie ucierpiał, natomiast oszukanym klientom zwrócono utracony kapitał. Problem polega na tym, że bank nie chce odpowiadać za hipotetyczne zyski zagwarantowane przez nieuczciwego pracownika.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00